niedziela, 27 września 2015
Bogowie i Małpy
Podczas naszego 9 dniowego pobytu w Kuala Lumpur
wyskoczyliśmy 12 km na północ miasta do Batu Caves. Ten kompleks jaskiń –
świątyń jest słynny z dwóch powodów: harcujących, wszechobecnych małpek i
największego na świecie, 42-metrowego pomnika bóstwa Murugana. Próbowaliśmy
nieco ogarnąć główne bóstwa w Hinduizmie. Jednak bogowie mają po kilka żon, a w
dodatku w zależności od regionu świata nazywają się różnie (np.w Bengalu tego
samego ziomka nazywają Kartikeya)…
Myślę że łatwiej zrozumieć zależności rodzinne w Modzie na Sukces, niż ogarnąć
drzewo genealogiczne tego boga wojny. Maja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Te małpki przynajmniej wyglądają na sympatyczne. Ostatnio widziałam film o Delhi gdzie małpy terroryzuja mieszkańców i turystów, buziaki
OdpowiedzUsuńTutaj to bardzo sympatyczne zwierzaki, dobrze wychowane i nie zaczepiają nikogo. Możliwe że gdyby były większe stałyby się odważniejsze:) K.
OdpowiedzUsuńNiektóre małpy albo raczej małpy w niektórych miejscach rzeczywiście są niebezpieczne (np. na Emeishan w Chinach)...
OdpowiedzUsuńCzyli w Malezji nie widać dominującej pozycji islamu ? W sensie na ulicach (stroje kobiet, meczety, nawoływania muezzinnów czy ich malezyjskich odpowiedników) czy sklepach (brak alkoholu) ?
Dominująca pozycja islamu objawia się tym, że dojazd do świątyń innych religii jest praktycznie nieoznaczony. Kobiety mają swoje wagony w kolejce podmiejskiej, a na lodówkach z alkoholem są napisy że za sprzedaż nieletnim i muzułmanom grozi więzienie. Spodziewaliśmy się dużo dużo surowszych reguł, ale człowiek się naogląda filmów o Iranie czy Arabii Saudyjskiej i wszędzie się spodziewa komieniowania kobiet. Prawda jest taka, że Islam w tej części świata jest siakiś takiś nienarzucający się.
Usuń